Rozdział 7 Cz.1

Rozdział 7 Cz.1
***Leon***13.00
Wstałem wcześniej od Violi i przyszykowałem nam śniadanie. Zapakowałem też prezenty i zaniosłem wszystko na górę. Wszedłem do pokoju i obudziłem Violę.
-Proszę oto twoje śniadanie- powiedziałem z uśmiechem.
-Dziękuje- powiedziała i zaczęła jeść.
Gdy zjadła zabrałem naczynia i zszedłem na dół po 15 minutach zeszła również moja królewna i wyglądała bosko:

-Proszę oto twoje prezenty, jakoś wczoraj nie było okazji- powiedziałem i wręczyłem jej torebkę, otworzyła ją i wyjęła naszyjnik:

i 2 bilety na Teneryfę. Po tym wszystkim zabrałem ją na spacer. Wieczorem szatynka przygotowywała się na kolację po pół godzinie była gotowa i wyglądała tak:


Po kolacji wróciliśmy do domu i postanowiliśmy obejrzeć film wybrałem horror. Po pół godzinie filmu Tini zasnęła więc zaniosłem ją do sypialni i położyłem się obok niej.




&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&
Tak oto jest 1 część rozdziału. Nie wiem kiedy będzie kolejna bo nie mam weny i zastanawiam się nad zawieszeniem bloga :(. Czasem dopadnie mnie wena napiszę parę zdań i koniec a następnego dnia i tak wszystko kasuję to jest bez sensu. Komentarzy prawie nie ma a jak już są to od osób które znam poza blogiem nawet od anonimków żadnego. Wyświetlenia są i za to ogromnie dziękuję. Rozdział..... może jutro...... może za tydzień... a może za rok? Nie wiem.
Besos :*
Kate 
A tu takie zdjątko dla uśmiechu :)
 

Komentarze

  1. Super opowiadanie !!! Nie usuwaj bloga :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział!! Proszę nie usuwaj bloga, bo co ja będę czytać :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty