Rozdział 9
Rozdział 9
#Idę
razem z Leone korytarzem. Wszyscy się śmieją ale co się dziwić w
końcu jeszcze w piątek on się na de mną znęcał. Pierwsza lekcja
to biologia. W sumie fajnie. Idziemy pod klasę a ja widzę te
wszystkie zazdrosne spojrzenia dziewczyn ze szkoły. Niech wiedzą
Leon jest MÓJ i TYLKO MÓJ. Po lekcji wychodzimy z klasy no tak i tu
pora się rozdzielić. Ja idę na mate ona na informatykę. Podchodzę
do niego i delikatnie całuję. No to idę. Pod klasą od maty
zaczepia mnie Caroline Colder. Największa debilka i za razem laska
naszej szkoły. Odbija chłopaków wszystkim. Idzie z nim do łóżka
i zostawia. Ale mnie i Leona tak nie urządzi. Nie ma mowy. Podchodzi
do mnie czego ona chce? Już wiem że będą kłopoty. Ten plastik
zawsze je rozsiewa.
-Violciu-
mówi przeszłodzonym głosem.
-Czego
chcesz ,,Barbie”- syczę w jej stronę.
-Już
niedługo i ty i Leon nie będziecie tacy szczęśliwi- mówi.
-Bo
to ty o tym decydujesz- kpię.
-Zobaczymy
Castillo, zobaczymy- syczy.
-Spadaj
Colder- żegnam się.
Po
lekcjach wychodzę na dziedziniec szkoły. Widzę tam coś czego nie
jestem w stanie opisać. Cloder całuję się z Leonem.
Podbiegam
do nich.
-Lleon
co to ma znaczyć?- pytam łamiącym się głosem.
-Jak
to co myślisz że mnie obchodziłaś?-kpi.
-Ale
dlaczego?-pytam zaszokowana.
-Myślisz
że mógłbym być z tobą? Nawciskałem CI kitów żebyś się
zgodziła. To był zwykły zakład- mówi.
Witam
was kochani,
wracam
po 15 dniach.
Tęskniliście?
Jedyny
powód mojej nieobecności to szkoła.
Już
w tym tygodniu mam zawalone
a
w następnym próbny sprawdzian.
Jestem
wykończona.
Ratunku.
Ale
nie przedłużając.
Rozdział
jest tak naprawdę snem.
Kogo?
Dowiecie się w rozdziale 10.
KONEK
Się skończył
Wygrała
Lodusia.
Jako
jedyna dała prace.
Przykro
mi że tylko ona.
Ale
zawsze to już ktoś.
Co
do mojej obecności nie wiem kiedy następny post.
Mam
nadzieję że mnie zrozumiecie.
Kocham
Was Kate.
Besos:-*
Kate.
Yghhhh! To tylko sen! Tak to tylko sen!
OdpowiedzUsuńViolki? No bo kogo innego heh ?
Fajnie, że napisałaś rozdział!
Czekam na kolejną perełke!
Aaa i mam nadzieje, ze sen się nie spełni
Pozdrawiam Królik!
Buziaczki :* ❤ ❤
Coś czuję, że to sen Leona :D
OdpowiedzUsuńSuper!!! Po prostu boski!! Chcę następny!!! <3
Jezu, dobrze, że przeczytałam notkę, bo już myślałam, że Leonetta out xdd Przepraszam, że nie wysłałam One Shota, ale miałam problemy i wgl przez to wszystko brak czasu :// A co do rozdziału, to świetny jak zawsze :D Czekam na next, no i zapraszam do mnie, bo już niedługo nowy rozdział ^^ ;**
OdpowiedzUsuńJejku ♡♡♡ Oczywiście boski rozdział ;* no i dobrze , że to jednak sen bo już się przestraszyłam , że Leon skrzywdzi Viole :( no i mam nadzieje , że teraz już nie będą się tak kłócić :) Czekam na nexta :-*
OdpowiedzUsuńAle super! Kocham tego bloga! Bede zagladac!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie~~~~leonetcia.blogspot.com