Os /Leonetta/ -Castillo- cz.4
One Shot
/Leonetta/
-Castillo-
cz.4
-Ja?
Niby z kim?- pytam ze sztucznym uśmiechem.
-Violu,
nie ukryjesz przede mną tego że nosisz moje dziecko. Ty to wiesz i
ja to wiem- powiedział z uśmiechem. O mój boże. Nigdy nie
widziałam piękniejszego uśmiechu.
-Nawet
jeśli tak to nie oddam Ci go- syczę w jego stronę.
-Nie
musisz razem je wychowamy- mówi i mnie całuje. Odpływam.
Całkowicie się mu oddaje. Przenosimy się do sypialni. Tam wiadomo
co się dzieje.
Jakiś
czas później
Właśnie
sobie leżę. Leon bawi się moimi włosami.
-Wiesz
że i tak nie jesteśmy razem i że nie będziemy?- pytam.
-Będziemy,
już za niedługo- mówi i całuję mnie w czoło.
-Mówiłam
Ci, ja nie bawię się w związki- mówię i wstaję z łóżka
owijając się kołdrą- A teraz masz 30 minut na opuszczenie mojego
mieszkania- dokańczam swoją wypowiedź, zgarniam bieliznę i idę
wziąć prysznic.
Ten
człowiek mnie wkurza, nie rozumie tego że nie bawię się w
związki.
Po
30 minutach wychodzę z kabiny. Ubieram się i schodzę na dół. Tam
na kanapie siedzi nie kto inny jak pan Verdas. No kurwa. Nie sposób
z tym człowiekiem.
-Miałeś
sobie iść- mówię podchodząc do niego.
-Oj
misiu, nie gniewaj się- mówi i całuje mój policzek. Miejsce
którego dotknął piecze jak cholera.
-Proszę
daj mi szansę- mówi i klęka na jedno kolano. Nie wierzę.
-No
dobra niech będzie- mówię i go całuję. Po oderwaniu oboje się
szeroko uśmiechamy.
-No
to teraz ty idziesz na górę się położyć, a ja zrobię nam
kolację- mówi, podnosi mnie i zanosi na górę. No tak odezwał się
troskliwy tatuś.
Godzinę
później
Leon
zrobił już kolację i właśnie ją jemy. Ja postanowiłam że się
na nią przebiorę. Mam na sobie ten zestaw.
-Violu,
jak nazwiemy nasze dziecko?- pyta mnie Leon.
-Jak
dziewczynka to Chloe, a jak chłopiec to Max- mówię.
Leon
wstaje, podchodzi do mnie i.....
C.D.N
No
Hejoszkyy,
Od
razu mówie
Maddy
nie zabijaj.
Ale
ten Szhot będzie miał jeszcze kilka części.
Ktoś
mnie już widział?
Dodałam
nowe zakładki, zapraszam do zajrzenia.
Beos:-*
Kate
Ejjj co tak krótko ?! Ha ha no nie co raz krótsze piszesz :/ nie ma co czytać :* i nie rób z Violetty już takiej czarownicy :* Czekam na nexta :-*
OdpowiedzUsuńNie żyjesz!
OdpowiedzUsuńSiekiera? Młotek? Widły? Grabie? Łopata? Co wolisz? Ja osobiście wybrałabym widły. Fajnie się wbijają.
To co?
Kolejna część. Zajebista
Tylko znowu kończysz w takim momencie?
Kurde najważniejsze, że są razem.
Piękne imiona.
Będzie dziewczynka?
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Cudnyyyyyyyy, szkoda tylko że takkk krótki!!! <3
OdpowiedzUsuńChce już następny!! :/
Piękne imiona <3 Ciekawe czy będzie chłopiec czy dziewczynka? <3
Perełka ♥ Leoś jaki troskliwy *-* Nie no, tylko Violce pozazdrościć :D No nic, czekam na kolejną część <3 Tak wgl zapraszam do mnie, wreszcie jest nowy rozdział :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJednym słowem cudo *.*.*
OdpowiedzUsuń