Rozdział 8 ,,Co ty brałeś"

Rozdział 8

 ROZDIAŁ DEDYKOWANY MOJEJ BFF <3 MONICE.

*****Tini*****

Zatkało mnie. Patrzyłam się na Jorge szukającego portfela w kieszeni. Przymrużyłam oczy i powiedziałam zrezygnowanym głosem:

- Wychodzę.

-Tini! Czekaj! Proszę. – wyksztusił. Popatrzyłam jeszcze raz na jego bladą twarz i wyszłam. Zamówiłam taksówkę. Bałam się wracać sama na piechotę, bo było po 21.00, a ja nie znałam dobrze tej dzielnicy. Wsiadłam do taksówki. Wyglądałam przez szybę auta zastanawiając się czy Jorge jest na pewno odpowiedni skoro nawet nie wybiegł za mną. Wróciłam do hotelu, było już późno zasnęłam z telefonem w ręku licząc, że się odezwie. To również okazało się moją kolejną pomyłką.  

 

************************************************************

Następnego dnia nie wychodziłam z pokoju. Siedziałam na kanapie i oglądałam telewizję. Jedyne co przychodziło mi do głowy to to, że strzelił focha. Postanowiłam się tym nie przejmować, ale nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

-Proszę! Otwarte! – krzyknęłam. To był Jorge! Nie miło było go znów zobaczyć.

- Tini! Proszę!

-Czego chcesz?

- Wybacz mi.

- Najpierw powiedz mi co zrobiłeś tamtego wieczoru! – krzyknęłam.

-Powiedzmy, że tamta restauracja powinna zastąpić zlew zmywarką. – powiedział myśląc, że „umrę ze śmiechu”. 
-Co ty brałeś? – zapytałam lekko zaniepokojona. Uśmiechną się,podszedł do mnie, a ja zrobiłam krok do tyłu, bo nie wiedziałam jak się zachować. Wyciągną do mnie rękę i przyłożył do mojego policzka. Wtuliłam się w jego dłoń jakby nic się nie stało. Zbliżyłam się do niego, a on do mnie. Nagle odpłynęłam. Zamknęłam oczy na kilka sekund, a kiedy je otworzyłam całowałam się z Jorge. Niestety. Mimo iż, że ta chwila była piękna ciężko było mi się powstrzymać przed powiedzeniem mu, że zanim do mnie przyszedł powinien najpierw umyć zęby po wczorajszym kawiorze.

&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&

I kolejny rozdział pisany przez moją wspaniała Monisie. Kocham Cię. Dzisiaj w ogóle nie miałam weny i wtedy do akcji wkroczyła Monia i napisała mi 2 rozdziały. I to nie koniec ona napisze jeszcze 3. Mam nadzieje że wam się podoba. Kocham Was. PS. Przy następnym rozdziale będzie bardzo ważna notka. + Liczę na dużo komciów. Pa pa :).