OS Leonetta Spojrzenie

Leonetta
One Shot
Spojrzenie
Szłam spokojnie parkiem. Myślałam nad swoim życiem. Było idealnie nieidealne. Miałam chłopaka- nie kochałam go. Miałam rodzinę- w papierach na pewno. Miałam szczęście- co to w ogóle jest. W pewnym momencie podniosłam głowę. Nasze oczy się spotkały. Zakochałam się w twoim spojrzeniu. Było magiczne. Od tamtej chwili moje życie zmieniło się o 360 stopni. Zaczęły się wieczorne spacery. Uciekanie z lekcji by się spotkać. Zerwałam wtedy z chłopakiem. Zakochałam się w tobie. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie to że miałeś dziewczynę. Nie zapomnę tego gdy mi ją przedstawiłeś. Cały wieczór wtedy powstrzymywałam płacz. Gdy już wróciłam do domu. Znowu zastała mnie szara rzeczywistość. Zaczęłam się ciąć. Nie chciałam Cię znać. Pamiętam, że od tego wieczoru nie spotykałam się z Tobą. Przez 2 tygodnie siedziałam w pokoju i nic nie jadłam. Płakałam. Pamiętam ten wieczór w którym oddałam Ci moje dziewictwo. Było to 3 tygodnie po tym pamiętnym wieczorze. Martwiłeś się o mnie i przyszedłeś pod mój balkon. Był otwarty, wszedłeś przez niego. Jak Cię zobaczyłam byłam bardzo szczęśliwa. A następnego dnia gdy obudziłam się wtulona w twój nagi tors mogłabym skakać z radości. Pamiętam jak mnie przepraszałeś za tą noc. Gdy mówiłeś że żałuję. Nie to był mój wymarzony pierwszy raz. Później znowu zniknąłeś. Ja znów zamknięta w pokoju. Tak naprawdę do teraz. Dziś mijają 2 miesiące od poranka i miesiąc od czasu gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Tak z tobą. Pamiętam dokładnie ten dzień. Płakałam cały czas. Sama nie wiem czy ze szczęścia czy ze smutku. Piszę do Ciebie ten list by powiedzieć Ci że będziesz mieć ze mną dziecko ale też po to by życzyć udanego życia. Będziesz z nią szczęśliwy. Kochasz ją. Mnie nie teraz już to wiem. Wcześniej się łudziłam ale teraz nie. Pewnie czytając go jesteś już po ślubie. No tak dziś się żenisz. Będę tam. Chcę zobaczyć Cię po raz ostatni. Jutro mnie już nie będzie. Nie szukaj mnie nie powiem gdzie wyjeżdżam. Ale wiedz że robię to bo Cię kocham i nie chcę Cię unieszczęśliwiać.
Twoja na zawsze
Violetta


Czytam ten list i nie wierzę. Ona jest ze mną w ciąży. Już wyjechała. Gdyby tylko wiedziała że ja też ją kocham i że to nie moja wola. Wszystko byłoby inaczej…………..




No hejoszkyyy
Witam was w Takim OS
Napisany przed chwilką.
Miałam wenę i myślę że wam się spodoba.
Liczę na jakieś komki.
I Mellon Dziękuję za kom.
Jesteś dla mnie inspiracją.
I dlatego ten Os dedykuję właśnie Tobie.
Kochani do następnego tygodnia mnie nie będzie.
Mam straszne zawirowanie ze szkołą.
Besos:-* 
Kate

Komentarze

  1. Jak mogłaś no?!
    Ja przez Ciebie płacze!
    Taki smutny :(
    Ale piękny :*

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny!!! <3 Chce co będzie dalej!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty