Rozdział 3 ,,Bal"


Rozdział 3
Dzień Balu
No tak dziś bal, szczerze boje się trochę. Nie znam tego Alexa. No nic trzeba się szykować. Poszłam do łazienki i weszłam po prysznic. Ciało umyłam truskawkowym żelem, a włosy szamponem czekoladowym. Wyszłam spod prysznica i założyłam szlafrok. Nasmarowałam twarz kremem nawilżającym i zajęłam się włosami. Uczesałam je, wysuszyłam je i zrobiłam taką fryzurę:

Gdy skończyłam ubrałam się w sukienkę i umalowałam.
Popatrzyłam na zegarek i była 17.55 Alex pewnie już jest. Zeszłam na dół i zobaczyłam moją mamę i jakiegoś dosyć ładnego bruneta.
-Hej ty pewnie jesteś Alex?-zapytałam się.
-Hej tak i miło mi cię poznać Violetto, ślicznie wyglądasz-powiedział i podał mi ręke, którą chwyciłam i wyszliśmy.

Bal
Jesteśmy już na balu ale nadal nie spotkałam nieznajomego. Cały czas tańczę z Alexem. Teraz aktualnie siedzę przy stoliku i rozmawiam z Alexem.
-Violu, mogę Ci coś powiedzieć?- zapytał.
-Mhm, jane- odpowiedziałam.
-No bo ty mi się podobasz i zakochałem się w tobie- powiedział i mnie pocałował, ja szybko się od niego oderwałam, rzuciłam krótkie ,,przepraszam, nie mogę” i uciekłam. Wyszłam przed szkołę i usiadła na ławeczkę. Po chwili dosiadła się do mnie jakaś dziewczyna.
-Hej czemu nie jesteś w środku?-zapytała i promiennie się do mnie uśmiechnęła.
-Jakoś nie mam ochoty, miał to być fajny wieczór ale jakoś na razie jest kiepski- powiedziałam.
-Oł, a tak w ogóle to jestem Francesca ale mów mi Fran- powiedziała, pierwsza która chce się ze mną zadawać.
-Violetta ale mów mi Viola lub Villu- powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-Dobra chodź pokażę Ci resztę dziewczyn- powiedziała i pociągnęła mnie w kierunku szkoły. Poznałam Ludmiłę (Lu), Natalię (Nati) i Camilę (Cami). Fajnie nam się gadało. Już do końca wieczoru bawiłam się z nimi. Cały czas czułam że ktoś się na mnie patrzy ale nie wiedziałam kto. Nim się obejrzałam Alex odwiózł mnie do domu. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać.
No Hejoszki mordy moje
Spięłam dupę i napisałam rozdizał.
A więc mamy i bal.
Villu poznaję dziewczyny ale nie ma nieznajomego.
Alex buja się w Violce
Następny rozdział albo jutro albo w następny weekend.
Komentujcie bo to motywuje.
Besos:-*
Kate

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miejsce!
      Rozdziałzajebisty!
      Bal. Nareszcie nie mogłam się doczekać heh ;*

      Alex idioto! On ją pocałował! Palant!
      Violka zapoznała się z dziewczynami?
      BFF??? A może jednak nie?
      Zobaczymy.
      Ktoś tak obserwował Vils?
      Tajemniczy nieznajomy?
      To na stowe Lajon heh :)

      Czekam na next :-)
      Pozdrawiam Królik!
      Buziaczki :* ❤

      Usuń
  2. Jejku :* takiego czegoś nie czytałam już dawno ! I ten bal ♡ Szkoda , że Leon nie poznał jeszcze Violi ... ale chociaż ona poznała dziewczyny <3 Boski rozdział :*
    Czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Heej <3 Przepraszam, że nie było mnie tak długo, ale szkoła i obowiązki wzywały :c Ale już jestem i nadrobiłam wszystkie zaległości na twoim blogu ! To nowe opowiadanie - świetne ♥ Czekam na Lajonette *-* Teraz będę komentować i czytać regularnie, możesz mi przypominać gdybym znowu się rozleniwiła :D Czeekam na next ! ♥

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty